Najlepsza wśród pierwszych trzech części przygód Harry'ego Pottera. Bardzo rozbudowana i ciekawa. Hogward ponownie podobnie jak w II części został jeszcze bardziej urozmaicony. W tej części doszły skróty na piętra, sklep Freda i George'a,hasła do portetów, możliwość sterowania także Ronem i Hermioną(chociaż szkoda,że tylko w momentach narzuconych przez grę), więcej wyzwań i sekretów, loty na hipogryfie oraz dodatkowo oprócz fasolek też paszteciki dyniowe i kociołkowe pieguski. Dużym plusem dla mnie jest także to,że po ostatnim wyzwaniu gra nie kończy się, tylko Harry,Ron i Hermiona mogą wciąż chodzić po zamku. Ostateczny koniec nastąpuje po zdobyciu wszystkich tarcz z zadań trójki przyjaciół, zaliczeniu wszystkich lotów i uzbieraniu wszystkich kart czarodziejów. Moim ulubionym wyzwaniem jest Lapifors-Draconifors. Gra generalnie do przejściu w jeden dzień, ale miło się w nią grało za dzieciaka.