Pierwszy sezon jakoś przeszedł ale w drugim oczekiwałem już jakiejś ciekawej fabuły a tu praktycznie wchodzą na siebie na każdym rogu i zaczynają się napierdalac po czym po dwóch dniach chodzą jakby mini nic i w kółko to samo.
Też mam takie odczucia, pierwszy jako taki, drugi to jakaś parodia.
Scenariusz i dialogi totalne dno, obejrzałem tylko dlatego, że kreska i animacja są na dobrym poziomie. Zmarnowany potencjał.
No dokładnie. Pier+×÷nie mojego brachola, że fabuła fajna i że wiele ciekawych postaci poznajemy jest z doopy wzięte. Gościu mi skręca, że dynamika, że walki fajne, a ja mówię, że to czasami wygląda jak parodia. Momentami zająłem się że śmiechu, bo dla mnie to komedyjka.