Z każdej roli potrafi wycisnąć tyle, że zawsze zostanie zapamiętany - nawet jeżeli jest to epizodzik w "Czasie honoru" - świetnie zagrał ubeka nieudolnie podszywającego się pod akowca. A w Starcrafcie mnie rozwalił niesamowitym podrobieniem maniery wypowiedzi a'la Cezary Pazura - stałem i klikałem Thora dla samej przyjemności słuchania tekstów :D