Musze przyznac ze Peja jest jednym z lepszych raperow w kraju jego kawalki np.Ku*ew*kie zycie czy wg. mnie najlepszy Czas przemijania sa swietne.Pierwsze albumy byly niesamowite szczegolnie Na legalu potem tez bylo dobrze co swiadczy Najlepsza obrona jest atak im dalej tym slabiej chociaz kawalki Regulamin zabijania,rap moja kokaina trzymaly poziom.
Jak to Rychu powiedział, "jakie życie taki rap". Kawałki, które wymieniłeś powstały w czasach, kiedy Peja nie miał lekko. Teraz sobie życie poukładał, to i rap spokojniejszy. :)
Uważam że poziom jest wciąż wysoki, zmienia się tylko tematyka i punkt widzenia na pewne sprawy. Nie możesz oczekiwac od 40-letniego artysty buntowniczych madafakerskich tekstów, bo po prostu on nie wyrazi siebie w utworze, nie podpisze się pod nim.. A przecież brzydzimy się populizmem i cenimy naturalność prawda?