Z udziałem Pani Barańskiej udało mi się obejrzeć takie filmy jak:"Hrabina Cosel","Trędowata" czy "Chopin.Pragnienie miłości"i mimo że we wszystkich tych obrazach zagrała znakomicie,to chyba nikt nie zaprzeczy,że genialną,wspaniałą,ponadczasow ą i niezapomnianą kreację stworzyła w "Nocach i dniach"wcielając się w postać Barabary Niechcic.W tej roli pokazała pełen wachlarz umiejętności i żadna aktorka lepiej od niej by nie zagrała.Aktorstwo na iście światowym poziomie !
popieram!
rola Barbary Niechcic wydaje mi się najlepszą w dorobku pani Barańskiej - przy tym jest bardzo bliska literackiego (dobrego!) pierwowzoru
(dodam, że chyba żadna kobieta w polskiej literaturze nie irytuje mnie tak bardzo, jak wspomniana Barbara ;-)
Zgadzam się. Jest niesamowita. Tak doskonale pokazuje uczucia w tej roli, że aż sama się im oddaję. Wspaniałą kreację stworzyła także w "Hrabinie Cosel".
Co jak co, ale zawołanie "Bogumił!Bogumił!" w niczyich ustach nie brzmi tak perfekcyjnie i indywidualnie zarazem..