wczoraj (20.05.2019) zmarł Niki Lauda, z tej okazji warto przypomnieć sobie ten film
Świetny film, niesamowita historia, rewelacyjny sportowiec/kierowca wyścigowy o nieugiętej psychice i stalowej silnej woli!
Wyświetla mi się, że film widziałem 22 listopada 2013 roku, pamiętam że poszliśmy na niego z kumplem do kina by zgłębić tę opowieść o jednym z najsławniejszych pojedynków w F1, a tymczasem wczoraj usłyszałem smutną nowinę, że Niki Lauda 20 maja 2019 roku zmarł w wieku 70 lat… wielki smutek! Odeszła ikona tej dyscypliny sportów samochodowych, niesamowity autorytet w tej dziedzinie i człowiek o prawie nadludzko silnych postanowieniach.