Zaślepiona komunizmem matka, która mimo, że przez komunistów została uwięziona, pobita, opluta, zhańbiona, to i tak nadal wierzyła w komunizm. A jej dzieci podchodzą do tego zupełnie bezkrytycznie. Syn skrytykował ojca, który zakazał matce spotykania się z koleżanką-trockistką, ale złego słowa nie powiedział na matkę, totalnie opętaną przez chorą ideologię, która zostawiła dzieci w domu dziecka, żeby tylko zająć się pracą w komunistycznej partii. Nawet Łoziński zwrócił na to uwagę, że przecież można było działać, ale mieć dzieci w domu, ale oni w ogóle się tym tematem nie zajęli, nawet mu nie odpowiedzieli na to. To chyba nawet nie są Polacy, bo choć dobrze mówią po polsku, to ani słowa o Polsce... Polska ich nie interesuje, co najwyżej interesuje ich komunizm.
tak właśnie wyglądają relacje żydowskie z żydami i resztą świata. Jakimi dziećmi komuniści mają się zajmować ? Swoimi ? Przecież komuniści nie mają żadnej własności tym samym i dzieci, "wszystkie dzieci nasze są".
Jeśli jesteś zainteresowany tematem to koniecznie musisz przestudiować tematykę Kibuców. I to dosłownie przestudiować nie tylko przeczytać jakiś artykuł.
Komunizm to ideologia żydowska.
Jest to jeszcze gorsze zjawisko niż tę ideologię wdrażali Niemcy. Skąd się to wzięło u Niemców właśnie z ideologii żydowskiej z komunizmu.
Porywają dzieci i umieszczają w Kibucach.
Kibuc jest to kołchoz żydowski. Praca u podstaw dzieci na roli...