Serial lubię, ale oceniając ten pełnometrażowy film pod kątem serialu, to niestety - wypada słabo...
Intryga naiwna, akcja rodem z Indiany Jonesa, ale w wersji ubogiej i słabej...
Poprostu, moim zdaniem - straszna kiszka.
Nie ma się co rozwodzić - film naprawdę jest słaby i tylko sympatia do głównej bohaterki (i sentyment do serialu) sprawiała, że obejrzałam go do końca, bawiąc się w porównywanie go na przemian do poziomu filmu animowanego (oczywiście nie takiego z Pixara, bardziej w stylu "Przygód Tintina" z 2011 r. nie obrażając...