Początkowo to Ridley Scott miał być reżyserem filmu.
Michael Biehn był kandydatem do roli Bodhiego.
Okulary przeciwsłoneczne, które Pappas ma na sobie, nagle znikają w scenie, w której obserwuje z samochodu Johnny'ego na plaży.
W scenie gry w futbol nocą na plaży zmienia się odległość zawodników od morza. Raz grają tuż przy wodzie, innym razem - w głębi plaży.
W czasie bijatyki z surferami deska Johnny'ego zostaje złamana. Jeden z przeciwników przecina mu również smycz. Kiedy Johnny wychodzi z wody, smycz jest cała, a nieuszkodzona deska pojawia się jeszcze w późniejszych scenach.
Podczas swobodnego spadania ze spadochronem rozmowa nie jest możliwa, bohaterom filmu jednak się to udaje.
Gdy Johnny skacze za Bodhim bez spadochronu, trzyma broń w lewej ręce, a po chwili, gdy już leci, ma ją w prawej.
Uszkodzone kolano Johny'ego zmienia strony kilka razy po scenie pościgu.
W końcowych scenach Johnny Utah wyskakuje z samolotu bez spadochronu. Kiedy widzimy spadającą postać, zaraz pod ubraniem kaskadera można dostrzec świetnie widoczny spadochron, którego ekipa filmowa nawet nie zamaskowała.
W scenie, w której Keanu Reeves spogląda przez okno i widzi dziewczynę biorącą prysznic (która potem wychodzi nago), można zauważyć przez zasłonkę, że ma ona na sobie strój kąpielowy.
W scenie, w której Johnny i inni skaczą po raz pierwszy ze spadochronem, powinni być w powietrzu trochę ponad minutę, by nie zderzyć się z ziemią. Scena ta natomiast trwa dobre kilka minut.
Bells Beach nie jest usytuowane zaraz obok miasteczka Torquay, jak to pokazano w filmie.
Johnny Utah mówi Taylor, że ukończył prawo i dostał stypendium futbolowe. Faktycznie jednak uczelnie prawnicze nie dają takich stypendiów.
Bodhi polewa pracownika stacji benzyną i każe mu uciekać. Gdy w kolejnym ujęciu pracownik ucieka, jest suchy.
W trakcie ostatniego napadu na bank zmienia się ilość i układ plam krwi na twarzy postrzelonego Grommeta.
Po tym jak agent Utah spada z wysokości i rani się w kolano, Bodhi wspina się na wysoki płot na końcu którego widać drut kolczasty. Gdy Bodhi dociera na górę i przechodzi na drugą stronę, po drucie kolczastym nie ma już śladu.
Na stacji benzynowej Johnny przewraca Bodhiego, oboje zapalają się i na plecach Johnnego powstają czarne plamy po wypaleniu materiału. Gdy chwilę później zaczyna się pościg na piechotę, koszula agenta jest czysta.
Utah dowiaduje się o śmierci rodziców Tyler z komputera w biurze FBI. Tymczasem tego typu informacje nie są zawarte w żadnej bazie danych kryminalistycznych i faktycznie agent musiałby skorzystać z innego źródła informacji.
Film kręcony był przede wszystkim w Kaliforni w USA, ale także w stanie Oregon, w Australii i na Hawajach.
Indian Beach położona w Parku Stanowym Ecola (Oregon, USA) zagrała australijską Bells Beach w ostatnich scenach filmu.
Początkowo Patrick Swayze był kandydatem do roli Johnny'ego Utaha. Innymi kandydatami byli Matthew Broderick, Johnny Depp i Charlie Sheen. Natomiast Willem Dafoe i Val Kilmer odrzucili rolę.
Keanu Reeves specjalnie dla tej roli nauczył się surfować. Poza tym obserwował pracę prawdziwych agentów FBI oraz ćwiczył z trenerami z UCLA sceny futbolu amerykańskiego.
Patrick Swayze naprawdę wziął udział w podniebnych akrobacjach (miał ukończone specjalne kursy).
Z filmu wycięto dwie sceny:
- Bodhi i Utah jadą samochodem tego pierwszego i po tym, jak Utah strzela, Bodhi mówi: "To będzie świetny dzień, Johnny!!"
- Utah z deską surfingową spotyka wkurzonego szefa w biurze, a gdy ten stwierdza, że Johnny nie jest tu, by podrywać dziewczyny, słyszy odpowiedź: "Mówi się laseczki, sir."
Scena nocnego surfingu była filmowana w czasie dnia.
Film miał się pierwotnie nazywać "Riders On The Storm". Rozważano również tytuł "Johnny Utah", ale Patrick Swayze był wówczas niezwykle popularny i stwierdzono, że nie warto akcentować w ten sposób postaci granej przez kogoś innego.
Zdjęcia kręcono od 9 lipca do 24 października 1990 roku.
Przed rozpoczęciem zdjęć do filmu, Petty, Reeves i Swayze przez dwa miesiące uczyli się surfingu u zawodowego surfera Dennisa Jarvisa.