..ale polski tytuł Chwała bohaterom ! jest nie na miejscu . Jako żołnierz sam napiszę że jadą na bliski wschód jako ochotnicy bronić amerykańskiego stylu życia. Te dwa słowa Chwała bohaterom nalezy się np Polakom walczącym o wolność..gdzie była dymana dziesiątki lat.
Należałoby to ująć dobitniej : chwała bohaterskim najeźdźcom. Przetłumaczywszy z ichniego na nasz to chyba wychodzi: dziękuję za twoją usługę - i o to w tym filmie chodzi - młodyś, głupiś, brak pracy i pieniędzy !? to my ci ją damy i nieźle zapłacimy, mózg ci naprawimy i do roboty. Jak skończysz to martw się sam o siebie. Jak cię zbiją to cały cyrk pogrzebowy odprawimy i co nieco rodzinie odpalimy. Jakżeś kaleką został to ci dokleimy, doszyjemy itd Jak nie masz co ze sobą zrobić to wracaj do nas - dobra robota, dobra płaca, może cię nie zabiją a może jednak tak. Przy odrobinie szczęścia możesz zostać kaleką do końca życia. Pamiętaj o najważniejszym - walczysz o życie tych co przy władzy. Z filmowego tekstu: wiesz czemu to najwspanialszy kraj na świecie - powiem ci - wystarczy jeden ruch palcem by zamówić 10 kg wołowiny i mieć ją jutro w domu - terroryści (partyzanci) tego nie mają - 6/10 !!!
Zachod ma na koncie tylko nielegalne inwazje, zbrodnie wojenne, przeciwko ludzkosci, czystki etniczne, ludobojstwo na masowa skale, terroryzm itp. Nie ma zadnych chwalebnych wojen dlatego tak mocno piora mozgi zeby swiat myslas ze nielegalna inwazja w celu wsparcia isis/al kaidy, niszczenie krajow chciacych byc niepodlegle, mordowanie tysiecy cywili to jest bohaterstwo. polska wchodzi tak gleboko w dupala usa ze sa az nadgorliwy w powielaniu tej propagandy zbrodniczej.
PS. Chwala bohaterom nalezy sie tez np. Irakijczykom z szyickich milicji w Iraku zabijajacych amerykanskich zbrodniarzy, czlonkom Hezbollahu niszczacych zydowskich terrorystow albo Huithom masakrujacych saudyjskich ludobojcow. Chwala tez Rosji i Iranowi za powstrzymanie amerykansko-zywosko-saydysjkiego isis i al kaidy w iraku i syrii. To sa bohaterzey. Amerykansky i polscy zolnier... najemnicy to sa terrorysci i zbrodanirze.
Sorry, ale pierdzielisz.
Bohaterstwo nie ma nic wspólnego z tłem konfliktu i strony po której się walczy. Na wojnę żołnierzy wysyłają politycy, bohaterstwo zaś to już indywidualna postawa żołnierza. Można być bohaterem walcząc po "złej" stronie. Żołnierz poświęcający swoje życie w obronie kolegów to bohater, niezależnie od tego czy jest w Wehrmachcie, US Army czy Vietcongu.
I przystańmy się podniecać tym, że ciągle ktoś nas dyma bo kreujemy się na naród użalających się nad sobą beks. Jak ktoś nas dymał to się na tym przejechał lub przejedzie. I po sprawie. Ileż można się nad sobą użalać! Więcej godności Żołnierzu!