Dno... aktorstwo beznadziejne!!! Dopasowanie aktorów...
szkoda słów. To był najgłupszy film na świecie!!!
No może najgłupszy to nie był, ale faktem pozostaje, że oglądając to coś strasznie się wymęczyłem. W porównaniu do najnowszej wersji to "dzieło" nijak się nie umywa.
Poziom aktorstwa i ogólnie dopasowanie aktorów było tak denne i beznadziejne, że nieczęsto można spotkać, aż taką pomyłkę :(.
Nie polecam!
nie wiem czy się da, ale fragmenty są na youtube, np. tu: http://pl.youtube.com/watch?v=v1nhmvPzXrU
Po tych fragmentach też sądzę, zę to dno...
Oooo tak o tak, kompletnie niedopasowani aktorzy (oglądałam fragment na youtube) beznadzieja według mnie. Najgorsza była Leslie w okularach, po prostu okropna.
Sądząc po filmiku na youtube to film jest beznadziejny. A ten chłopiec w okularach to niby Leslie tak?? o___O Haha,litości. Tam była taka scena, kiedy Leslie przy klasie powiedziała że nie ma telewizora. Potem Jesse chce do niej podejsc a ona: Odejdź! W książce było tak samo, wnioskuję że to wierna ekranizacja książki. w Moście z 2007 tego nie ma. Ale film i tak żalowy i żenujący :)))))
Sorki, przyznaje że ten niebieski boy nademną to byłem/jestem/nie chcę być - ja!!! ale wtedy byłem młody i głupi więc wybaczcie...
To dziewczyna była:) Po pierwsze to połowa lat 80, ludzie jednak trochę inaczej wyglądali, poza tym Lasie z 1985 jest bliższa książkowemu pierwowzorowi niż Lesie z 2007... Pokazali świat który nie jest taki ładny jak w nowym filmie... Gdzie wszyscy są piękni i wymuskani a Lesie nosi najlepsze ciuchy:),
Dokładnie. Ta Leslie o wiele bardziej pasuje do tej książkowej. Ale i tak wolę tą z nowszej wersji :).