nie zampomne jej w fenomenalnym "Locie nad kukulczym gniazdem", grala wredna wyrachowana pinde siostrzyczke Ratched. Boze, ile razy ja ten spektakl widzialem...podczas studiow chodzilismy ze znajomymi tylko dla niej. Za kazdym razem dawalismy jej kwiaty, nie wiem, czy jeszcze by nas kojazyla, ale to byly uroki...