Boxletterowie stracili ukochanego synka, Joeya. Chłopiec wybrał się na wycieczkę z bratem matki, Brianem, i obydwaj zaginęli. Rodzice nadal nie mogą ochłonąć po tragedii. Rok później spotykają w hotelu mężczyznę, niezwykle podobnego do Briana. Marion jest wręcz pewna, że nieznajomy to jej brat. Ten twierdzi jednak, iż jej nie zna. Zabrany ze stołu kieliszek z odciskami palców nieznajomego jednoznacznie potwierdza przypuszczenia Marion.