Wersja, którą oglądałem, trwała ledwo godzinę i było wyraźnie widać cięcia w taśmie. A szkoda, bo to całkiem przyjemny przygodowy film, wiernie oddający dramat Schillera, z ładną scenografią, dobrym warsztatem, porządnie zagrany. I dodatkowo cyrkuluje kopia z angielskim dubbingiem.