Film jest dobry, choć nie zaspokaja potrzeby ukazania Thatcher jako wybitnej polityk.
Wydawałoby się, że robiąc film o brytyjskiej premier każdy producent zdecydowałby się pokazać
tę damę przez pryzmat jej politycznej kariery. Jednak reżyser tego filmu postąpił inaczej - skupił
się na ukazaniu nietuzinkowej...
Film był tak pokazany , że laik nie dowiedziałby się , tak właściwie z niego nic o życiu Margaret.Zauważyłem również , że zamista krytykować film , wiele osób go broni bo zagrała tam Meryl , jako że maja do niej sentyment.Jestem przekonany że gdyby to nie Meryl a jakaś mniej znana , a najlepiej nieznana aktorka zagrała...
więcejFakty są takie, że Margaret Thatcher jest jednym z najważniejszych polityków XX wieku. Miała odwagę (której brakuje politykom do dziś) przeprowadzać trudne reformy, podejmować decyzje, które nie przysparzały jej popularności, ale w dłuższej perspektywie uratowały brytyjską gospodarkę. Istotnie przyczyniła się do upadku...
więcejDobry film, ciekawie pokazane dwie Margaret Thatcher - zagubiona dniem codziennym, zmagająca się z demencją (alzheimerem?) staruszka kontra pewna siebie, silna i zdecydowana kobieta, jaką była przez większość życia. Meryl Streep gra rewelacyjnie, zresztą tak, jaz zwykle. Minusem filmu jest zbyt dużo pompatycznej...
Rewelacyjna Meryl Streep!
Film jest tak dobrze opowiedziany, że autentycznie zapałałem sympatią do p. Thatcher. Na "co dzień" żywię do tej persony (jako polityka i przewodnika narodu, rzecz jasna) głęboką pogardę i mocno ubolewam nad losem ludzi, którym przyszło żyć w Wielkiej Brytanii pod jej rządami. Naprawdę...
Film, jak dla mnie jest przyzwoitym studium starości, za mało w nim Margaret, za dużo "szalonej"staruszki, nie taką historię życia pani premier chciałam zobaczyć. Oczywiście Meryl zagrała świetnie i to ogromny plus dla tego filmu.
Świetna gra Meryl, bardzo podobna do Żelaznej - aktorka idealna. Film jednak zbyt krótki, za mało pokazanych faktów, a te które są, są tylko pobieżnie. Są też małe nieścisłości historyczne. Fim warty zobaczenia. Moja ocena na 6 z powodu pobieżnego pokazania życia Margaret.
Film opowiada o życiu "Żelaznej Damy". Margaret Thatcher, zawdzięcza ten przydomek Rosjanom którzy tak jak większość ludzi widzieli w niej charyzmatyczną i niezłomną panią premier.
W filmie widzimy jednak schorowaną staruszkę która żyje wspomnieniami i wielkimi ideami jakimi kierowała się za czasów swoich...
Piękny cytat y filmu ‘Uważaj na myśli, bo przemienią się w słowa. Uważaj na słowa, bo zmienią
się w czyny. Uważaj na czyny, bo staną się nawykami. Uważaj na nawyki, bo staną się
charakterem. Charakter będzie Twoim przeznaczeniem. Stajemy się tym, o czym myślimy.’
Przed zapoznaniem się z IRON LADY nie znałem zbyt dobrze historii Margaret Thatcher . Wiedziałem natomiast że przez tych kilkanaście lat wzbudzała wielkie kontrowersję , dlatego też z niecierpliwością przystąpiłem do filmu Phyllidy Lloyd . Oczywiście solidna firma i tym razem nie zawiodła , dała popis statuetkowy godny...
więcej
Nie wiem czy jest szansa na drugą tak dobrą aktorkę w czasie mojego życia. Ta Pani zagrałaby wybitnie głaz który stacza się z urwiska. Rewelacyjna.....Wspaniała....Bezkonkurencyjna...
Film smutny i faktycznie trochę zagmatwany, ale całkiem niezły.
Filmy biograficzne nie wychodzą ostatnio za dobrze. Po niezbyt udanym "J. Edgar" mamy teraz Żelazną Damę" Oba filmy łączy fakt, że opowieść snuta jest jako spowiedź/wyznanie staruszka/staruszki u schyłku życia. Obojgu trzęsą się ręce i oboje wspominają dawne lata. Nie tędy jednak droga. Ciekawsze było by dla mnie...